#2 Truskałki i niedoświadczony kierowca


Po naładowaniu telefonów we wrocławskim KFC i wyjściu z centrum handlowego, naszym oczom ukazała się autostrada i… już dwie łapiące stopa pary. Dość zmieszani i trochę poddenerwowani zastanawialiśmy się co zrobić. Stanąć przed nimi nie wypada, przyszli wcześniej, to należy ich puścić przodem. Postanowiliśmy poszukać transportu na pobliskiej stacji benzynowej. Już z oddali widzieliśmy policyjny samochód i zastanawialiśmy się, czy ryzykować przekraczając wjazd na autostradę na wskroś. Chwila namysłu, Portugalia przed oczami... Tak. Ryzykować. Bez dwóch zdań. Szybko przebiegliśmy kilka metrów i ledwo co się nie obejrzeliśmy a jedna para już wsiadała do auta.
Dużego auta. Podbiegliśmy z pytaniem czy możemy się też zabrać, bo nie dało się nie zauważyć, było miejsce. Kilka minut później, po małym zamieszaniu z bagażami, jechaliśmy do Zgorzelca. Para numer dwa, w składzie Dredziarz (tak go nazwałam) i Kuba, okazała się bardzo dobrymi kompanami tej kilkugodzinnej podróży. Nie pamiętam imienia "ziomka" w dredach i nazwiska Kuby. Także chłopaki, jak to czytacie, to się odezwijcie bo nie mogę was nigdzie dorwać (: Wracając do opowieści, pan, który się zatrzymał to rolnik jadący z dwójką dzieci po TRUSKAŁKI. Nadłożyliśmy przez to godzinę drogi zjeżdżając z autostrady, błąkając się między polami i lasami. Ale to nic, bo moje ulubione owoce nazywam TRUSKAŁKAMI do dziś (: W samochodzie było wesoło, nie codziennie zabiera się aż 4 autostopowiczów na raz. Wysiedliśmy na stacji benzynowej tuż przed granicą i zaraz zaczęliśmy łapać dalej. Kuba z Dredziarzem pytali się kierowców na parkingu, ja łapałam na wjeździe na autostradę, a Mateusz mocował się z plecakiem. Nie minęła nawet minuta jak obok mnie zatrzymał się wielki TIR. Wszystko pięknie, kierowca chętny do wzięcia 2 osób (co nie zdarza się nader często) tylko że… trochę nie ten kierunek. Jechał aż pod Holenderską granicę. Fakt faktem moglibyśmy z nim się zabrać, jednak tylko do Drezna, co było mało opłacalne (trzymając się planu, że za kilka dni chcemy być w Portugalii). Chwila konsultacji z parą numer dwa. Też kogoś mają! I to jadącego w naszym kierunku! Zamiana!







Tak oto znaleźliśmy się w samochodzie z Pawłem. Tylko że... Nie wiedział gdzie konkretnie jedzie. Dzwonił do szefa, przeszukiwał mapę. Wiadomo było jednak, że okolice Stuttgartu. Trochę nieufnie na niego patrzyliśmy, ale takiej okazji nie mogliśmy odpuścić- przejazd niemalże przez całe Niemcy. Jeszcze nie zdążyliśmy się dobrze usadowić a czekał nas kolejny postój. Kontrola. Chyba jeszcze nigdy w życiu nie byliśmy tak przeszukiwani. Poczułam się trochę jak jakiś kryminalista. Po kilku(nastu) minutach nas puścili. Mieliśmy teraz dużo czasu na zapoznanie się z naszym kierowcą, który pierwszy raz był w Niemczech. Ups? Tak, to dosyć skomplikowało sprawę. Przejechał nasz zjazd. W efekcie wylądowaliśmy nie na tym parkingu co trzeba. Ba, nawet nie na tej autostradzie. Postanowiliśmy jednak znaleźć jakieś miejsce do spania. Parking był duży, połączony ze stacją benzynową, więc większego z tym problemu nie było. Znaleźliśmy świetne miejsce, na górce, pod drzewami. Uradowani wchodziliśmy na wzgórze. Po drodze sprawdzaliśmy, czy nie będziemy za bardzo widoczni. Nie byliśmy.


Taka mała uwaga, możesz spać na stacji benzynowej jeśli nie rozbijesz namiotu tuż pod dystrybutorami albo centralnie na środku. Trzeba odejść kawałeczek, żeby nie rzucać się w oczy. Miejsce byłoby idealne gdyby...Gdyby ktoś wcześniej nie urządził sobie tam toalety. Plan spalił na panewce. Było bardzo ciemno i zaczęło się robić chłodno. Podjęcie decyzji zajęło nam chwilę. Mieliśmy do wyboru miejsce na widoku, w krzaczkowej toalecie albo na górce. Widok odpadał, toaleta też.


Drogą eliminacji wybraliśmy górkę, która jednak okazała się marnym pomysłem. Rano obudziliśmy się bardziej zmęczeni niż wcześniej. Dobrze, że pomimo naszego zmęczenia i 2 w nocy przymocowaliśmy w miarę namiot, bo byśmy znaleźli się u podnóża. Zjedliśmy śniadanie, a raczej coś, co ciężko nim nazwać, mianowicie zupki chińskie. Trzeba wspomnieć, że postój na niemieckiej stacji benzynowej jest bardzo kosztowny, dlatego ratowaliśmy się jak mogliśmy. Za głupi kawałek papieru w toalecie i kilka kropel wody zapłaciliśmy marne 75 centów. I 50 centów (jak nie więcej) za kubek wrzątku. Ten poranek chyba wspominam najgorzej. W końcu wyruszyliśmy na łowy. Po kilku odmowach byliśmy zdruzgotani. Po dwóch godzinach wracając na ławkę zauważyłam 2 małe busiki. "Jest nadzieja" pomyślałam. Skręciłam w ich stronę, nawet nie zważałam uwagi na wołanie Kolesia. Byłam już taka zakręcona, że nawet nie spojrzałam na rejestracje. Wywiązał się następujący dialog:
-Hey, excuse me (blahblahblah milion słów na sekunndę) can you take us?
-I don't understand - wypowiedziane z mocno słowiańskim akcentem...
-Hummm, so which language?
-Polish.
-No, to super!


Tak oto poznaliśmy Mateusza, który nie dość, że podwiózł nas na właściwą autostradę, wysadził na odpowiedniej dla nas stacji benzynowej, to jeszcze uraczył ciepłymi flaczkami i podarował nam trochę jedzenia "na potem". Co do flaczków, ciężka sprawa, bo ich nie znoszę. Sam zapach przyprawiał mnie o mdłości. Ale kiedy nie ma, co się lubi, to się lubi, co się ma. Wolałam zjeść to, niż chodzić głodna do właściwie nie wiem kiedy, Ładnie podziękowaliśmy i złapaliśmy na CB radio kierowcę z parkingu. Szybko się przesiedliśmy i pognaliśmy w kierunku Francji.







98 komentarzy:

  1. Genialne! :) uwielbiam ten blog. Bo mnie tak trochę wprowadza w ten ciekawy sposób podróżowania :) Kiedyś też bym bardzo chciała tak pojechać :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Prowadzisz naprawdę świetny blog ;)
    Notki wciągają do czytania :)
    Zapraszam na nowy post :
    http://natalijafashion.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. widzę że przejeżdżałaś przez moje miasto ! ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. To świetnie, że jechali drudzy autostopowicze - przydali Wam się i to nie raz :D Flaki... współczuję - nie wiem czy potrafiłabym to przełknąć ^^ Pozdraawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Kocham te wasze podróże!
    Cały czas podróżujecie autostopem, śpicie w namiotach, idziecie z wielkimi plecakami - to jest takie świetne!
    Fajne zdjęcia :)
    Też nie specjalnie lubię flaczki :p Fajnie czasem jest spotkać kogoś takiego jak Mateusz :)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  6. hi dear!!! thanks for your comment and follow!!! welcome!!
    follow you back my nick is reich_super_244 (name and photo is not the same)
    great photos!!!
    keep in touch!!!
    kisses

    http://baulderaquel.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Have a good travel pretty!!!
    xoxo
    http://stylishpatterns.blogspot.com.es/

    OdpowiedzUsuń
  8. Genialne :D Już się nie mogę doczekać na dalszy ciąg waszej podróży :D

    http://my-own-little-worldx.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Wspaniała wyprawa, też chciałam tak podróżować ale chłopak boi się stopów, nie wiem czemu... Straszny musiał być ten nocleg gdzie do wyboru jest "toaleta" i górka, no i flaki, też ich nie lubię więc rozumiem Twój ból, chociaż szczerze ja bym chyba wolała być głodna niż zjeść flaki, z drugiej strony tak urazić "gospodarza" nie wypada. Powodzenia w dalszych podróżach, dodaje do obserwowanych i pozdrawiam:)

    http://made-in-joy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. zapraszam na rozdanie :
    http://agusiatestuje.blogspot.com/2013/08/moje-pierwsze-rozdanie-dla-was.html

    +obserwuję :))

    OdpowiedzUsuń
  11. hehe polaków można spotkać wszędzie:D:D

    OdpowiedzUsuń
  12. Polacy everywhere!:)

    http://okno-buntowniczki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Takie spontaniczne podróże muszą być bardzo emocjonujące ;D Ja nigdy nie jechałam autostopem.

    http://mijimenya.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. I already follow you. I hope.

    nice post.

    http://losviajesysibaritismosdeauroraboreal.blogspot.com.es/

    OdpowiedzUsuń
  15. Super post, jestem na blogu pierwszy raz ale jest bardzo oryginalny i ciekawy więc pewnie jeszcze nie raz tu będę.
    Dziękuję Ci za odwiedzenie mojego bloga, mam nadzieję że też jeszcze kiedyś odwiedzisz go ponownie. Życzę dalszej super podróży i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Polacy wszęęęęędzie :D.
    Pozytywne zdj :>.

    http://because-its-my-story.blogspot.com/
    + obserwuję :).

    OdpowiedzUsuń
  17. Super i niezłe zdjęcia.

    Obserwujemy ?

    http://summercatchs.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo zaciekawił mnie twój blog :)obserwujemy?

    http://estkka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. Świetny blog.będę tu wpadać częściej :)

    alex-nath.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  20. Ciekawe posty, mam nadzieję, że będę miała możliwość częściej tu zaglądać.

    http://flosspei.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  21. Piękny wygląd bloga!!

    Za każdą PRAWDZIWĄ obserwację się odwdzięczam
    http://moda-ma-zasady.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  22. Swietny blog ! Ja tez bylam przeszukiwana rzez policje na drodze we francji byla to moja pierwsza podroz francuska droga i z obcymi ludzmi... hyba mysleli ze przewozimy narkotyki bo psy nam obwachiwaly wszystkie rzeczy :D

    Czekam z niecierplioscia na kolejny post !

    Niestety ja nie poznalam osoby tak odwaznej zeby ze mna lapala stopa gdzies dalej;) Ale mam nadzieje kgos znalesc i to zrobic :))

    bezxpomyslu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  23. Brzmi nieprawdopodobnie, a jednak! ;) Też chcę w przyszłości przebyć taką podróż c;
    Fajny blog^^

    Obserwujemy? Ja już! ;)
    http://codzia-blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  24. też bym chciała wyruszyć w taką przygodę,

    http://Fidanzataa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  25. zazdroszczę ! musiało być naprawdę super ♥
    LITTLEPRETTYLOUIS.BLOGSPOT.COM

    OdpowiedzUsuń
  26. No no :D udało Ci się! Kolejna wyprawa - razem! Nie mogę się doczekać aż dokończysz relację.

    Zainteresowanych męskim punktem widzenia na autostopowe wyprawy zapraszam tutaj:
    http://dlaczego-nie-ja.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  27. świetny blog :D
    zapraszam do mnie
    kiika-lika.blogspot.com
    obserwacja?:>

    OdpowiedzUsuń
  28. świetny post ! ; )
    udało Ci się :D
    zapraszam do siebie .
    obserw za obserw ? odp u mnie : ))

    OdpowiedzUsuń
  29. Ja bym się trochę cykała na taką wyprawę, więc gratuluję odwagi, której zazdroszczę! :)
    http://crazylifesaccordingtoclaudia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  30. fajne zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  31. fajnie. :)

    ladifmel.blogspot.com

    obserwuję.

    OdpowiedzUsuń
  32. Prowadzisz świetnego bloga !
    A ten post naprawdę miło się czytało, tez bym tak chciała

    OdpowiedzUsuń
  33. ojejku, zawsze marzyło mi się podróżowanie autostopem a dopiero teraz pierwszy raz trafiłam na bloga osoby, której się to faktycznie udało! obserwuję. :)

    http://mariemadeleinexo.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  34. zazdroszcze takiego podrozowania... sama o tym marze i mam nadzieje ze kiedys uda mi sie to zrealizowac ^^

    obserwuje i zapraszam do mnie ;)
    http://anuula.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  35. zadzdroszę ci, ja bym się tak bała :D

    OdpowiedzUsuń
  36. Super blog i maksymalnie zaje*isty post!!
    Obserwacja za obserwację? Jeśli tak to mnie powiadom i zacznij a ja się w 100 % odwdzięczę!
    http://aleksandra222.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  37. ja bym się nie odważyła wziąć udziału w takiej wyprawie xdd
    manuelaa-nela.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  38. Ale super :D Jak będę starsza to też coś takiego zrobię !
    Obserwuję, może zajrzysz do mnie?;>
    Pozdrawiam!

    http://magicbluepineapple.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  39. ja bym się nie odważyła xd
    Świetny blog, obserwuje i liczę na rewanż

    http://kinga-kingaa2500.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  40. czekam na następna notkę:))

    http://okno-buntowniczki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  41. nice post!
    Do you want to follow each other? Let me know!
    http://walls-cant-stop-you.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  42. Niezla przygoda! :)
    Zapraszam tez do siebie! Moze obserwujemy?
    Gosia
    http://pearlinfashion.blogspot.co.at/

    OdpowiedzUsuń
  43. Nominowałam cię do LBA jak chcesz wiedzieć więcej zajrzyj do mnie ;))
    zuziagawel.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  44. Bardzo ciekawa wyprawa i zarazem świetna przygoda!ale też trzeba być bardzo odważnym!



    pozdrawiam i zapraszam w wolnej chwili

    OdpowiedzUsuń
  45. Bardzo fajny blog. :3
    Nagłówek cudowny. *.*

    Zapraszam: patisonkaaa.blogspot.com :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Ciekawy blog :DDD

    obserwujemy ?

    http://susanna-fashion-style.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  47. Świetny blog, super pomysł!

    PROSZĘ, NIE USUWAJ TEGO BEZ PRZECZYTANIA - to naprawdę ważne i uwierz, nie pożałujesz.
    Podpisz petycję, która uszczęśliwi tysiące dzieci z Polski - Poproś również o to dorosłe osoby, bo ich zdanie jeszcze bardziej się liczy.
    Obserwacja za obserwację? - Proszę, najpierw Ty to zrób. Gdy zrobisz, napisz komentarz pod najnowszą notką o tym :)
    Jeżeli polubisz bardziej mojego bloga, możesz stać się fanem na „BlogLovin’”!
    Wymiana komentarzami?
    Potrzebujesz wsparcia(reklamy) ze swoim blogiem?
    Chcesz wiedzieć więcej? Napisz!
    PS: Zapraszam na wielką imprezę blogową! :)
    Dziękuję i życzę miłego dnia :)

    OdpowiedzUsuń
  48. Jej! Ale pozytywnie!
    Obserwujemy? Ja już :)
    Pozdrawiam, http://missjova128.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  49. ale masz fajnie *.*
    obserwujemy? jeśli tak powiadom mnie w komentarzu, odwdzięcze się tym samym :)
    diylikeit.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  50. masz cudownego bloga, świetnie się go czyta :)
    mam pytanie dotyczące nagłowka... sama robilaś? czekam na odpowiedź!

    OdpowiedzUsuń
  51. fajnie piszesz, swietnie sie czyta :) ja bym sie osobiscie nie odwazyla na jazde stopem, chociaz to musi byc niebywala przygoda :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  52. cudny nagłówek! pytam bo... od dawna próbuje zrobić nagłówek cos na wzór Twojego słowa "realizuj" i nigdzie nie mogę nic na ten temat znaleźć. jak to zrobiłas?

    OdpowiedzUsuń
  53. haha, musiało być fajnie xD świetna ta wyprawa, zazdroszczę. ;3

    OdpowiedzUsuń
  54. Bardzo mi się podoba twój blog i twój post :)
    http://zaczarowanaa-a.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  55. Fun photos dear! You look like younhad such a great time. :)
    Do you want us to follow each other? Let me know!

    xx, Mela
    www.wearismela.com

    OdpowiedzUsuń
  56. Hahah też miałam podobną sytuację ;)
    W Holandii ;)
    - ... I'm Polish
    - Ja też xd
    Hahahahha <3

    OdpowiedzUsuń
  57. Masz bardzo ładny nagłówek. ;3
    Ładne zdjęcia.
    soylena.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  58. Haha, no tak autostop :) Niestety niektórzy nie są na tyle odważni, moi rodzice na same słowo " autostop " od razu wariują ( :D ) i nawet nie dopuszczają czegoś takiego do myśli.

    OdpowiedzUsuń
  59. Swietny post i blog ! :)
    Komentarz za komentarz ??
    Obserw. za obserw. ??
    Zapraszam ;)
    http://trace-lifee.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  60. i tak, dziękuje za udzielenie informacji! :) bede coś próbować!

    OdpowiedzUsuń
  61. lubie twojego bloga , bo jest ciekawy i jest dużo kolorowych zdjęć :3
    obs. od dawna
    http://staybloog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  62. geniealny post : >
    >> http://oliwiaolivia.blogspot.com/ <<

    OdpowiedzUsuń
  63. Heheh widzę że przez moje miasto przejeżdżałaś ;)

    gicia-zakrecona-laura.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  64. Masz cudowny blog! ♥

    Obserwujemy? Ja już, liczę na rewanż ;>
    http://my-and-only-my-life.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  65. Świetny nagłówek :)

    Obserwuję i liczę na to samo

    juliee-juli2001.blogspot.com :>

    OdpowiedzUsuń
  66. Fajna przygoda;) Pozdrawiam;)

    ksiazkoteka.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  67. Thank you for commenting my blog! I am following you via gfc and bloglovin! Hope you'll do the same!
    http://walls-cant-stop-you.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  68. świetny masz nagłówek i super pomysł na bloga :)

    u mnie na blogu konkurs - do wygrania wybrana biżuteria - zapraszam :)
    DOMINIKALICIOUS

    OdpowiedzUsuń
  69. Musiało być fajnie ;D

    http://onlygrape.blogspot.com

    Obserwujemy? (Jeśli tak napisz mi w kom, a na 100% się odwdzięczę :) )

    OdpowiedzUsuń
  70. Łoo też bym chciała taką przygodę. Dobrze że znaleźliście.tego.kierowce co was w dobrym kierunku zawiózł :]]
    kocham-to-5.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  71. Jestem trzecia w obserwowanych, takie czarno białe zdjęcie z niebieskim elementem.
    Pozdrawiam ;>

    http://my-and-only-my-life.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  72. Ooo no proszę, gdzie tym razem? :)

    OdpowiedzUsuń
  73. o jejciu, kto Ci robił ten przeuroczy nagłówek z Hiszpanią w tle? <3

    OdpowiedzUsuń
  74. o napis na nagłówku mi chodziło :)

    OdpowiedzUsuń
  75. No to macie podróż z wieloma przygodami . Ja czytam tego posta to sobie myśle że masz wielkie szczęście bo robisz coś fantastycznego . ZAZDROSZCZĘ :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie INNA
    http://zjednoczona.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  76. looks like a great trip!:) lovely blog!♥ I followed you on bloglovin,google+(petra lorietta) and I liked your facebook page with my personal account (petra lorencová)♥ you can follow me back if you'd like;) Kisses!

    www.lorietta.cz


    My Facebook page


    My Bloglovin profile

    OdpowiedzUsuń
  77. Ciekawa historia, super przeżycia ;d

    OdpowiedzUsuń
  78. Co tam u Ciebie słychać? ;))

    OdpowiedzUsuń
  79. swietne zdjecia :)
    zapraszamy w wolnej chwili :)

    OdpowiedzUsuń
  80. Bardzo fajna sprawa z tymi wycieczkami ;) Na pewno dużo fajnych miejsc zwidzisz ;)) U mnie było ciężko przez ten rok ledwo co zdałam, ale udało mi się i w końcu ukończyłam szkołę, niestety przez poprawkę nie mogłam przystąpić do matury, cóż może za rok ;)

    OdpowiedzUsuń
  81. To Wam się udało z tym ostatnim transportem. ;] Bezpiecznego dotarcia na miejsce. Pozdrawiam. ;)

    duchaa99.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  82. Jazda stopami jest najtańsza ale z drugiej strony zanim ktoś się zatrzymie to naprawdę mozna czekać z kilka godzin ;P

    OdpowiedzUsuń
  83. Ciekawy blog !;DD
    No i oczywiście super przygoda! ;o sama tak bym chciała
    Pozdrawiam
    kingszaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  84. Ale cudowne przeżycia... :) kocham podróże od kiedy wróciłam pierwszy raz z Norwegii :)

    OdpowiedzUsuń
  85. Nie dziwię się też uwielbiam podróżować, niestety bardzo często tego nie robię ;) Wyślij pocztówkę z jakiegoś fajnego miejsca kiedyś na pamiątkę ;))

    OdpowiedzUsuń
  86. Wow, nie odważyłabym się tak podróżować!

    OdpowiedzUsuń
  87. Świetna przygoda <333

    http://pohika.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń