CouchSurfing, czyli jak zostać obywatelem świata

Tymczasem chciałabym rozwiać wątpliwości co do noclegów podczas podróży autostopem. Zastanawia Was pewnie, gdzie sypiam, kiedy odwiedzam zupełnie obce miasta, skąd wiem o knajpie z najtańszymi trunkami albo dzięki komu poznaję miejscowe przepisy kulinarne. Odpowiedź jest bardzo prosta. CouchSurfing. Przybliżę Wam dzisiaj ideę tego portalu.

Jest takie miejsce na świecie, gdzie dach nad głową znajdziecie bez problemu. Kiedy chcecie, na ile chcecie. I to za darmo. No, może prawie za darmo, bo hosta wypada obdarować jakimś skromnym (lub nie) podarunkiem. Ale od początku...

"Idea couchsurfingu istnieje w sieci od 2002 roku pod adresem couchsurfing.com. Strona została założona w 2002 roku przez amerykanina Caseva Fentona. Na tę chwilę ma już ponad 7 mln użytkowników z całego świata, którzy za darmo oferują innym uczestnikom projektu miejsce do spania i masę nowych doświadczeń."

Mówiąc prościej, ludzie z całego świata udostępniają podróżnikom swoje mieszkanie. Można rzec zapraszają w gości, bo oprócz miejsca do spania oferują oprowadzanie po mieście, przybliżenie nam kraju w jakim się znaleźliśmy i opiekę. Po prostu, pozytywnie nastawieni ludzie zapraszają innych pozytywnie nastawionych ludzi, ot co. Pojawia się pytanie: czy to jest bezpieczne? Decydując się na couchsurfing musisz mieć do gospodarzy zaufanie, tak samo jak gospodarze muszą darzyć nim Ciebie. Hm, ale jak to zrobić praktycznie w ogóle siebie nie znając? Ważną podpowiedzią są komentarze innych użytkowników pod profilami. Wszyscy użytkownicy zamieszczający swoje oferty na CS muszą posiadać zweryfikowane dane kontaktowe i adres. Większość posiadających konta ma już wyrobioną opinię, przez co na ich temat możemy zasięgnąć informacji od wcześniejszych gości. Właśnie dlatego tak ważne jest, aby opisać dokładnie tę drugą osobę i warunki pobytu pod jej dachem. Społeczność couchsurferów żyje dzięki wzajemnemu zaufaniu. Wielu jest takich, co dają nawet klucze do mieszkania. TAK, TO PRAWDA. Można jechać do obcego kraju, do obcego miasta, do obcego człowieka, dostać miejsce do spania i w dodatku klucze do mieszkania. I to wszystko w pełnym niebezpieczeństw, obłudy i nienawiści XXI wieku.

Oczywiście potencjalnego hosta można sobie wybrać przeszukując dłuuuugą listę. Najlepiej czytać czym Twój host się zajmuje i jakie ma zainteresowania, żeby się później nie rozczarować. W końcu macie spędzać ze sobą dużo czasu i zostaniecie chwilowymi współlokatorami. Najlepiej oczywiście jeśli dzielicie pasje i macie dużo tematów do rozmowy. Jak na przykład Ksioncu z Chrisem w Wiedniu (filmowi fanatycy) czy ja z Dário w Lizbonie (graficy amatorzy).

Nie możemy zapomnieć o jakimś podarunku dla hosta. Ludzie udostepniający mieszkanie nie pobierają żadnych opłat za nocleg, więc wypada chociaż w taki sposób im to wynagrodzić. Co zostawiają goście z Polski? Odpowiedź chyba każdy zna. Zazwyczaj prezentem jest dobra polska wódka. Po prostu.

Jedno jest pewne. Couchsurfing to jedna wielka przygoda. Zarówno jeśli podróżujemy, jak i udostępniamy swoje mieszkanie. W ten sposób każdy może stać się, tak zwanym, "obywatelem świata" (:

Z tego miejsca chciałabym pozdrowić najserdeczniej jak mogę moich hostów! Dário Branco i Christopher Supnig! Jesteście najlepsi!